Kiedy Hubert akurat nie jeździ na rowerze, to naprawia rowery, opowiada o rowerach, pisze o rowerach… To od najmłodszych lat jego pasja, w której ceni sobie zarówno radość z jazdy, jak też satysfakcję z pomagania innym.
Rozmawiamy z Hubertem Misieczko – mechanikiem, blogerem, animatorem turystyki rowerowej.
Rower to dla Ciebie sposób na życie w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa: praca, wypoczynek, spędzanie czasu z ludźmi. Jak to się stało że tak go pokochałeś?
Odkąd pamiętam rower daje mi poczucie wolności i pewnego rodzaju niezależności, ponieważ jadąc decyduję gdzie pojadę i jak długo będzie trwała moja jazda. Odkąd zacząłem jeździć czyli od 3 roku życia, czuję się spełniony jako wolny człowiek, który dzięki rowerowi ma życiową pasję. Dzięki niej ciągle poznaje ciekawych ludzi, którzy podzielają sympatię do dwóch kółek napędzanych siłą ludzkich mięśni. Rower dał mi też inspirację do stworzenia sposobu na własną działalność gospodarczą, w postaci mobilnego serwisu rowerowego. Kocham to co robię, dzięki temu mogę tym dzielić się tym z innymi w postaci mojej aktywności w mediach społecznościowych jak i poprzez wiedzę i umiejętności w kwestii konserwacji i napraw rowerów.
No właśnie, a jak to się u Ciebie zaczęło z mechaniką rowerową? Zacząłeś naprawiać rowery bo na nich jeździłeś, czy po prostu lubiłeś przy czymś grzebać a rower akurat był pod ręką?
Zaczęło się to przede wszystkim ze względów praktycznych. W mojej najbliższej okolicy brakowało kogoś kto znał się na rowerach i je mógł naprawiać, więc sam nauczyłem się tego na zasadzie prób i błędów. Najpierw podstawowego serwisowania, a potem coraz bardziej skomplikowanych i precyzyjnych zabiegów. Ciekawiło mnie jak działa rower i chciałem o niego prawidłowo zadbać by mógł służyć jak najdłużej.

Masz już konkretne doświadczenie w warsztacie. Co sprawia ci w tej pracy największą frajdę, a co Cię najbardziej denerwuje ?
Największą frajdę w tej pracy sprawia mi możliwość uszczęśliwiania innych i pomocy drugiemu człowiekowi, który chce, bądź musi mieć sprawny rower. Niezależnie od tego, czy jeździ w wolnym czasie, czy pojazd ten służy mu do dojazdów do pracy, szkoły czy gdziekolwiek indziej. Lubię w sposób merytoryczny udzielać wskazówek rozświetlając techniczne zawiłości związane z prawidłowym pracami konserwacyjnymi jakie musi przechodzić każdy rower co jakiś czas. Żeby nie było tak kolorowo, to są też aspekty, które denerwują a czasem przysparzają wiele stresu. Zauważyłem, że w naszym kraju nadal panuje przekonanie, że roweru nie trzeba serwisować czy naprawiać Jak raz się go kupi sprawny, to wystarczy do końca żywota. Powoli mentalność rowerzystów zaczyna się zmieniać. Coraz więcej osób uświadamia sobie, że rower należy sprawdzać, konserwować, wykonywać serwisy czy naprawy tak samo jak ma to miejsce choćby w motocyklu czy samochodzie. Choć niektórzy już zrozumieli, iż rower to maszyna, którą trzeba czasem oddawać do warsztatu niestety ciągle mają przekonanie, że taka ewentualna naprawa i zakup podzespołów kosztuje niewielkie pieniądze. Liczą, że za kwotę rzędu ,,stówki” zrobią remont całego roweru wliczając w tę kwotę moją zdobytą wiedzę, poświęconą pracę, czas, zakup podzespołów, użytą chemię i wykonanie napraw narzędziami wysokiej jakości. Naprawdę bardzo różnie to wygląda. Często jestem zmuszony uświadamiać potencjalnych klientów ile co kosztuje uwzględniając przy tym koszty mojej pracy. Rower staje się coraz bardziej skomplikowaną maszyną. Dobry sprzęt kosztuje niemałe pieniądze i jego komponenty wymagają przeprowadzania kontroli i okresowych serwisów mechanicznych. słowem: wysokiej kultury technicznej.

Czy w perspektywie czasu uważasz że warto zaczynać przygodę z mechaniką rowerową? Co byś doradził lub odradził osobom rozważającym tę drogę.
Moim skromnym zdaniem trzeba to lubić, ponieważ jest to wymagająca dziedzina, która zmusza do ciągłego rozwoju w postaci zdobywania wiedzy i umiejętności.
Mechanik jest, jakby nie patrzeć jak lekarz, który żeby był zawsze profesjonalny i kompetentny, musi ciągle poszerzać swoją wiedzę i być na bieżąco z nowinkami.
Myślę, że jeżeli ktoś ma smykałkę do mechaniki i sam jeździ na rowerze, to jeśli chce, może spróbować swoich sił w tym temacie.
Tym którzy chcą zajmować się tym zawodowo i mają zamiar naprawiać innym rowery radzę stopniowo zdobywać wiedzę i umiejętności, które dobrze by było zwieńczyć zdobyciem certyfikatów potwierdzających zdobytą wiedzę i umiejętności z konkretnego zakresu.
Osobiście wychodzę z założenia, że jestem odpowiedzialny za czyjeś życie i zdrowie naprawiając czyjś rower, więc przy poważniejszej ingerencji w ten pojazd warto posiadać wiedzę i umiejętności, które później przerodzą się w doświadczenie potrzebne w efektywnej i wydajnej pracy w warsztacie zwieńczającej efekt końcowy w postaci wydania sprawnego roweru klientowi. Z doświadczenia wiem, że do klienta należy zawsze wychodzić z pomocną dłonią.
Z pewnością odradzam zdobywania wiedzy na ten temat z szeroko rozumianego internetu. Mam tu na myśli fora dyskusyjne, na których często każdy użytkownik czuje się ,,ekspertem” w tym fachu. Lepiej kupić dobrą książkę na ten temat i po prostu poczytać.
Odradzam też pochopnych decyzji w postaci tak zwanego „zachłyśnięcia się” rowerami: coś tam już wiem i potrafię, więc może rzucę wszystko i zacznę naprawiać rowery. Trzeba dobrze to przemyśleć i policzyć. To nie jest takie proste, jak by się mogło wydawać. Trzeba temu tematowi poświęcić sporo czasu, zdobyć należytą wiedzę i umiejętności, o których tutaj tak często wspominam. Dodatkowo konieczne jest poniesienie nakładów pieniężnych, stworzenie planu działania i rozwoju.
Dziękuję za rozmowę. Odbyła się ona w grudniu 2023r.
Kacper Michałowski

serwis Hubi-Bike
Lokalizacja:
ul. Polna 2a/8
72-315 Resko
woj.zachodniopomorskie
tel: +48 667 875 110
hubibike45@gmail.com
Przed wizytą sprawdź aktualne godziny otwarcia.